Zamarznięty płyn do spryskiwaczy – czego unikać? W sieci znajdziemy wiele porad, dotyczących wlewania do zbiorniczka płynu od spryskiwaczy środków przyspieszających odmarzanie, a nawet benzyny. Wiąże się z tym jednak ryzyko uszkodzenia układu, a jeśli płyn zamarzł w przewodach, nie przyniesie oczekiwanego efektu.
Problemy z tego tytułu mogą być większe niż się komuś wydaje. I nie chodzi tutaj wyłącznie o sam mandat, który jest ostateczną. Chodzi o zamarznięty płyn letni w zbiorniku i układzie, co przyczyni się do tego, że szyby nie zostaną umyte i nie będzie można kontynuować nawet w pewnym momencie jazdy! Wymień płyn do spryskiwaczy
VOLKSWAGEN PASSAT B5 Cieknący płyn ze spryskiwaczy reflektorów. Witam Od jakiegoś czasu zauważyłem że płyn do spryskiwaczy ubywa mi w ekstremalnym tempie. Zacząłem szukać przyczyny i okazało się że płyn swobodnie wycieka przez dyszę od spryskiwacza reflektora.
Wielu kierowców próbuje rozmrozić zamarznięty płyn letni przez połączenie go w zbiorniczku z zimowym płynem do spryskiwaczy. Często nie zdążymy wymienić opon zimowych na klimat czy zapomnimy naprawić klimatyzację, a dodatkowo zapominamy o wymianie płynu do spryskiwaczy szyb.
zamarznięty płyn do spryskiwaczy - Moto.pl: samochody, samochody sportowe, premium, samochody luksusowe, testy samochodów, samochody używane
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Regulamin działu Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź również o poprawne tytułowanie tematów:[Exx] Tytuł tematuTematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacjiTematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery Autor Wiadomość Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 00:29 Uzależniony od forum :) Posty: 4140 Moje BMW: E38 | E36 Coupe Kod silnika: M73TUB54 | M52B28 Garaż: .E38 Vanduch napisał(a):Marcin'ek napisał(a):LAQ napisał(a):goraca woda jak pojeci przez przewody to tez powinna je udroznic....taaaa tylko jak ona poleci przez zamarznięte? Wynosimy wannę z domu, nalewamy wody..., podpalamy ognisko pod nią..., jak się zagotuje to chlust na auto i jest tej możliwości nie wziąłem pod uwagę _________________ Góra Jasiu 1979 Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 01:08 Forumowicz Wiek: 43Posty: 476Lokalizacja: Sosnowiec Moje BMW: w trakcie zakupu w poniedziałek idzie ocieplenie..a jak nie to na bank w kwietniu bedzie.. _________________Nie bądż cieć, kup R6... Góra LU3710M Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 02:35 Posty: 957Lokalizacja: Lublin Moje BMW: E61 / F11 Kod silnika: M57D30 / N57D30 Jasiu 1979 napisał(a):w poniedziałek idzie ocieplenie..a jak nie to na bank w kwietniu bedzie.. Dokładnie. po niedzieli ma być 6 stopni na tak na poważnie to szkoda, że nie masz gdzie fury wstawić na jak miałem taki problem to zrobiłem trasie Warszawa - Lublin - Warszawa i tak długo było ciepło pod maską, że "puściło"od razu wylałem całość i kupiłem z _________________jestem wielkim fanem car detailingu "Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu." Góra Sandacz Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 11:50 Pierwsze kroki Wiek: 37Posty: 63Lokalizacja: Płock Moje BMW: E46 320d wymontowałem zbiornik i płyn roztapia mi się w domu tylko co z przewodami? zastanawiam się czy nie dolać trochę rozmrażacza do szyb. Góra Jakub Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 12:31 Forumowicz Posty: 309Lokalizacja: WÂłocÂławek Moje BMW: 330xi Kod silnika: M54B30 Kpilem plyn w Lidlu (11,90 za 5 litrów) dolałem do zbornika w którym na dnie był letni plyn i po 30 minutach wszystko odpuściło, nawet spryski xenonów. Temperatura -13. _________________Stop tandecie! Stop ró¿owym wdziankom:) Góra largo5700 Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 12:42 Forumowicz Wiek: 43Posty: 289Lokalizacja: BSK & FMI Moje BMW: E46 320d Kod silnika: M47N Akcja rozmrażanie zakończona sukcesem. Użyłem farelki i rozmrażałem kolejno zaczynając od zbiorniczka. W zbiorniczku miałem płyn niezamarźnięty więc nie musiałem go demontowac. Rozmontowałem tylko przedodzik między rozpylaczami ( łatwo zszedł ) i go na kaloryfer. Pozostałe przewody i końcówki - farelka w ręke i naprzód. Operacja trwała około płyn zimowy do -22 stopni kupiony w sklepie. Swoją drogą ciekawe przy jakiej temperaturze ten zamazra. binta mam nadzieje że też sobie poradzisz. Góra binta Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 13:13 Wiek: 36Posty: 11158Lokalizacja: Przysucha Moje BMW: E87 Kod silnika: M47S / M47T2 largo5700 napisał(a):Akcja rozmrażanie zakończona sukcesem. Użyłem farelki i rozmrażałem kolejno zaczynając od zbiorniczka. W zbiorniczku miałem płyn niezamarźnięty więc nie musiałem go demontowac. Rozmontowałem tylko przedodzik między rozpylaczami ( łatwo zszedł ) i go na kaloryfer. Pozostałe przewody i końcówki - farelka w ręke i naprzód. Operacja trwała około płyn zimowy do -22 stopni kupiony w sklepie. Swoją drogą ciekawe przy jakiej temperaturze ten zamazra. binta mam nadzieje że też sobie mam taką nadzieję Lipa tylko jest z tym, że nie mam dojścia do prądu w garażu Poproszę kolegę by użyczył mi swojego garażu i będę działał. Operację planuję na poniedziałek, podobno ma być ocieplenie Góra endrium Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 13:15 Pierwsze kroki Wiek: 41Posty: 15Lokalizacja: Lublin Moje BMW: e46 Kod silnika: M57N Uważajcie koledzy z denaturatem bo kiedyś lakiernik mi mówił że denaturat potrafi zrobić plamy na lakierze. a z tym centrum handlowym to dobry pomysł, właśnie żona pojechała na zakupy to zobaczymy. Góra binta Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 13:52 Wiek: 36Posty: 11158Lokalizacja: Przysucha Moje BMW: E87 Kod silnika: M47S / M47T2 endrium napisał(a):Uważajcie koledzy z denaturatem bo kiedyś lakiernik mi mówił że denaturat potrafi zrobić plamy na lakierze. a z tym centrum handlowym to dobry pomysł, właśnie żona pojechała na zakupy to takim centrum to pewnie samochód musiałby sporo postać. Swoją drogą, stosował ktoś taką metodę ?? Ile czas było potrzebne ?? Góra Emes Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 14:50 Posty: 412Lokalizacja: Lublin Moje BMW: Było 540i, 320Ci U mnie też zamarzły Próbowałem lac wrzątek na dysze ale to nic nie dało, akurat była końcówka płynu letniego zalałem do pełna zimowego i też nie rusza...przewody twarde, samochód stał 40 min w ciepłym warsztacie i nie odpuściło, silnik pracujący przez godzinę też nie pomógł. Czekam na odwilż, da sie jakoś rade bez zraszania A co ciekawe u ojca w mercu jest grzałka w zbiorniczku płynu do spryskiwaczy i może wogle nie lac zimowego, dziwnie ze w BMW tego nie ma Góra largo5700 Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 15:06 Forumowicz Wiek: 43Posty: 289Lokalizacja: BSK & FMI Moje BMW: E46 320d Kod silnika: M47N emes Zastanawia mnie czy w mercu nie zamarza płyn w tych przewodach doprowadzających płyn do końcówek spryskujących na szybe. W samym zbiorniczku może i grzałka rozpuści płyn ale co dalej? Teoretycznie można i to samo skonstruowac w BMW. Wcisnąc jakąś grzałeczke i podpiąc pod przewody od podgrzewania się zastanawiam czy ktoś juz kiedyś próbował coś takiego? Góra largo5700 Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 15:08 Forumowicz Wiek: 43Posty: 289Lokalizacja: BSK & FMI Moje BMW: E46 320d Kod silnika: M47N emes Zastanawia mnie czy w mercu nie zamarza płyn w tych przewodach doprowadzających płyn do końcówek spryskujących na szybe. W samym zbiorniczku może i grzałka rozpuści płyn ale co dalej? Teoretycznie można i to samo skonstruowac w BMW. Wcisnąc jakąś grzałeczke i podpiąc pod przewody od podgrzewania się zastanawiam czy ktoś juz kiedyś próbował coś takiego? Góra KaZi Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 15:10 Wiek: 35Posty: 729Lokalizacja: Siemianowice Śląskie Moje BMW: E65 & Megane III Kod silnika: 735i potwierdzam, że płyn z LIDLa za 11,99zł (5litrów) nie zamarza tak łatwo, w nocy dobijało do -20c i nie zamarzł ;] w życiu bym nie zapłacił 30zł na BP za płyn :O, szczególnie, że 5 litrów styka mi maxymalnie na tydzień (spryskiwacze reflektorów) _________________nie regulaminowy podpis Góra ryszard55 Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 15:28 Wiek: 69Posty: 4299Lokalizacja: Warszawa Moje BMW: E-36 320i Touring 95 Kod silnika: M52b20 Panowie wstawić farelka pod maskę i niech grzeje Góra Emes Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 15:35 Posty: 412Lokalizacja: Lublin Moje BMW: Było 540i, 320Ci largo5700 napisał(a):emes Zastanawia mnie czy w mercu nie zamarza płyn w tych przewodach doprowadzających płyn do końcówek spryskujących na szybe. W samym zbiorniczku może i grzałka rozpuści płyn ale co dalej? Teoretycznie można i to samo skonstruowac w BMW. Wcisnąc jakąś grzałeczke i podpiąc pod przewody od podgrzewania się zastanawiam czy ktoś juz kiedyś próbował coś takiego?Ojciec jeździ od 10 lat mercedesami, wcześniej miał w124 (chyba już tam była grzałka) teraz w210 i nigdy takiej historii nie miał, zdziwił się że u mnie nie ma tego rozwiązania jak mu powiedziałem. Może to przypadek że akurat nie złapało bo jeździ bardzo dużo z małymi postojami. No ale samochód stoi całą noc w nieogrzewanym garażu więc i tak by złapało. Może jakoś ciepło ze źródła dociera do tych przewodów, albo poprostu jakoś przepycha ten lód ciepły płyn, nie wiem jak to jest... Góra Vanduch Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 15:51 Wiek: 45Posty: 3258Lokalizacja: Lublin Moje BMW: E46 Touring Kod silnika: Klekot M47 Z tą farelką to uważajcie bo jeden taki kiedyś w Lublinie suszył akurat auto farelką wyniku tego niewinnego suszenia to kilka aut i pół budynku Lubzelu poooooszło z dymem, a tylko fotel sobie podsuszyć chciał... _________________Moje BMW e46 Touring 99" - Fafik_____________________________________________Grosz do grosza... ///podpis niezgodny z regulaminemHobby: Sutenerstwo, kontrabanda, tkwienie po uszy w "układzie", notoryczna współpraca z WSI Góra farel Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 16:30 Pierwsze kroki Wiek: 51Posty: 99Lokalizacja: mazowieckie Moje BMW: E36 Kod silnika: M43B18 Z gorącą wodą podczas mrozu też bym uważał . Bo jak poleci po szybie to dopiero będzie odlot Góra LU3710M Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 17:58 Posty: 957Lokalizacja: Lublin Moje BMW: E61 / F11 Kod silnika: M57D30 / N57D30 apropo zamarzniętego jechałem trasę Lublin-Warszawa-Lublin i jeden z "mobilków" na trasie zarzucił temat, ze ma zamarznięty własnie płyn w spryskach - pod temat podłączyło się dwóch dużych jakieś ognisko rozpalać i jakieś metalowe pręty rozgrzewaćpotem widziałem jak zjeżdżali w trójkę do zajazdu może znany jest Wam jest sposób z jakimś ogniskiem i rynną + pręty metalowe ??Pozdrawiam, Tomek _________________jestem wielkim fanem car detailingu "Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu." Góra Vanduch Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 18:02 Wiek: 45Posty: 3258Lokalizacja: Lublin Moje BMW: E46 Touring Kod silnika: Klekot M47 LU3710M, Mówię ci u nas to Plaza i Fantasy Park albo dłuższy film i po problemie _________________Moje BMW e46 Touring 99" - Fafik_____________________________________________Grosz do grosza... ///podpis niezgodny z regulaminemHobby: Sutenerstwo, kontrabanda, tkwienie po uszy w "układzie", notoryczna współpraca z WSI Góra LU3710M Tytuł: Re: [Exx] Zamarznięty płyn do spryskiwaczyNapisane: 19 grudnia 2009, 18:50 Posty: 957Lokalizacja: Lublin Moje BMW: E61 / F11 Kod silnika: M57D30 / N57D30 Vanduch napisał(a):LU3710M, Mówię ci u nas to Plaza i Fantasy Park albo dłuższy film i po problemie no tak tak, Ja w tym roku się ogarnąłem i przed mrozem zmieniłem na zimowy, ale drażni mnie strasznie, że tak dużo leje tego płyny moja e38 i szybko go braknie, a szyby wcale szybko nie zmywa (sorry za OT)No, wiec pod samochodami, albo zapraszamy do Lublina do Centrum Handlowego Pozdrawiam, Tomek. _________________jestem wielkim fanem car detailingu "Gdy mężczyzna utrzymuje kilka samochodów, to jest to dla niego uczuciowy odpowiednik haremu." Góra
Jesteś na Forum Samochodowe Forum Motoryzacyjne Samochody osobowe - hybrydowe, elektryczne i konwencjonalne Peugeot forum Zamarznięty płyn do spryskiwaczy 06 Gru 2010, 20:47 Odpowiedz z cytatem wstawić auto do ciepłego nalac do maxa płynu do rozmrażania tylko najmocniejszy ja dostałem za 11zł chyba w carrefour do -60stopni. Jako że jestem mechanikiem oferuje możliwość ogladniecia samochodu do kupna oraz dodatkowych zdjęćzwykle dla osób z forum biorę tylko za paliwo i jakieś do około 100-150zł za pomoc seba145 Posty: 981Miejscowość: bydgoszcz Prawo jazdy: 27 09 2011 Przebieg/rok: 20tys. km Auto: Peugeot 307sw 90km2002r Paliwo: Diesel Typ: Kombi Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2002 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 06 Gru 2010, 20:56 Odpowiedz z cytatem Miałem ten sam problem kilka dni temu. Dzisiaj było już cieplej, więc rano chciałem sprawdzić i ku mojemu zdziwieniu już normalnie działały Ignorance is bliss... pinio124 Posty: 773Miejscowość: Gdańsk Prawo jazdy: 01 01 2001 Auto: Opel Astra III Silnik: CDTi 100 KM Paliwo: Diesel Typ: Hatchback Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2004 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 06 Gru 2010, 21:00 Odpowiedz z cytatem przeczytaj wypowiedź pinio może tak też jest u Ciebie. Jako że jestem mechanikiem oferuje możliwość ogladniecia samochodu do kupna oraz dodatkowych zdjęćzwykle dla osób z forum biorę tylko za paliwo i jakieś do około 100-150zł za pomoc seba145 Posty: 981Miejscowość: bydgoszcz Prawo jazdy: 27 09 2011 Przebieg/rok: 20tys. km Auto: Peugeot 307sw 90km2002r Paliwo: Diesel Typ: Kombi Skrzynia biegów: Manualna Rok produkcji: 2002 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Ciekawe publikacje motoryzacyjne Upał za kierownicą Drażliwość, uczucie zmęczenia, utrata koncentracji i związany z tym opóźniony czas reakcji – to tylko niektóre z konsekwencji wpływu upału na kierowcę. Pomóc może rozsądnie używana klimatyzacja, ... Kalkulator jednostek mocy Najdzęściej używaną jednostką w samochodach do określenia ich mocy jest "KM" jednak jak możemy się dowiedzieć czytając różne opracowania jest to pozaukładowa jednostka mocy (w układzie jednostek miar MKS), bardzo często ... 07 Gru 2010, 11:12 Odpowiedz z cytatem czajnik z wrzątkiem, doża strzykawka z rurką do odsysania płynu, lejesz wrzątek (ile wejdzie to do zbiorniczka reszta po zbiorniczku) czekasz aż trochę podziała, odsysasz to co się roztopiło, całość powtarzasz, jak zrobisz więcej miejsca (warto mono ogrzać też pompke, przewody i dysze zwykle są zamarznięte na kamień) i uda ci się przywrócić drożność układu, wlewasz koncentrat do spryskiwaczy, on załatwi resztę Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! pocieszny Posty: 6650Zdjęcia: 1Miejscowość: z błota ;) Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 07 Gru 2010, 18:03 Odpowiedz z cytatem Taaa, czajnik z wrzątkiem do zimnego zbiorniczka... Dobra rada jak chcemy, żeby zbiorniczek popękał.... Zrób jak pisze kolega wyżej - wymontuj i daj do ciepłego albo lej do niego ciepłą wodę z kranu. Ewentualnie poczekaj, bo teraz jest odwilż, jest w miarę ciepło, to płyn w zbiorniczku sam odtaje. Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych... MotoAlbercik Posty: 18654Zdjęcia: 1203Miejscowość: Tychy Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ Silnik: 4,7 ccm3 253 KM Paliwo: Benzyna + LPG Typ: Terenowy Skrzynia biegów: Automatyczna Rok produkcji: 2000 Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra 07 Gru 2010, 18:10 Odpowiedz z cytatem taaa kolega by kiedyś spojrzał na specyfikacje materiałową zbiorników w samochodzie jak nie walnął od mrozu rozprężającej się wody) to nie pęknie, chyba że ktoś nim w coś uderzył Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! pocieszny Posty: 6650Zdjęcia: 1Miejscowość: z błota ;) Wyślij odpowiedź Odpowiedz z cytatem Góra Peugeot forum PraktyczneFirmy Motoryzacyjnekatalog Firm motoryzacyjnychŚrednia cena paliwa w PolsceBenzyna PB95, PB98 (E5, E10), Olej napędowy ON, ON+ (B7, B10), LPGOlej do silnika i skrzyni biegówdobierz olej i sprawdź ile oleju wchodzi do silnika i skrzyni biegówKody błędów OBD IIsprawdź co oznaczają poszczególne kody błędów i jak rozwiązać związane z nimi problemyGdzie jest numer VIN?Lokalizacje VINu w poszczególnych markach i modelach przedstawione graficznie z opisemDane technicznesilnik (moc, pojemność, moment obrotowy), wymiary nadwozia, spalanie, układ hamulcowy motoryzacyjneLPG, spalania, mocy, prędkości, ET, ciśnienia, momentu obrotowego, OC i AC, przyczepy na kat. "B" Dane techniczne PEUGEOT Baza z danymi technicznymi samochodów marki PEUGEOT. Znajdziesz tu informacje o silniku (moc, pojemność, moment obrotowy itp.), wymiarach nadwozia, spalaniu (trasa / miasto / średnie), osiągach, ukałdzie hamulcowym i jeszcze wielu innych parametrach które dotyczą tego dane techniczne PEUGEOT Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany potrzebujemy Twojej zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Dzięki nim możemy finansować rozwój naszego forum, a Ty w zamian otrzymujesz do nich bezpłatny dostęp. Dbamy i szanujemy Twoją prywatność! Nasza "polityka prywatności". Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Twoje dane są u nas bezpieczne korzystamy z SSL, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie "Moje zgody". Dlatego też prosimy naciśnij przycisk "PRZEJDŹ DALEJ" jeżeli zgadzasz się na na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania, a tym samym przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie ze strony internetowej i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych) przez Grupę oraz Zaufanych Partnerów. Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityki prywatności na stronie Moje zgody. Przejdź do ustawień prywatności
Wsiadasz do auta, używasz dźwigni spryskiwacza, a płyn nie leci. Prawdopodobnie ciecz w zbiorniku zamarzła i spóźniłeś się z wymianą płynu. Czy zamarznięty płyn do spryskiwaczy to duży problem?Zamarznięty płyn do spryskiwaczy może być bardzo niebezpiecznym zjawiskiem. Jeśli nie wymienisz go na zimowy w odpowiednim momencie, twoje wycieraczki mogą sobie nie poradzić z zimowym brudem. Co zrobić, gdy płyn zamarza? Zachęcamy do lektury!Czym jest płyn do spryskiwaczy?Do prawidłowego funkcjonowania samochodu potrzebnych jest wiele elementów. Na bezpieczną jazdę w ogromny sposób wpływa przejrzystość szyb. Właśnie w tym celu używany jest płyn do spryskiwaczy. Używa się go do napełnienia zbiornika spryskiwaczy w samochodzie. Dzięki niemu zabrudzenia z szyby są łatwiej usuwane. Wyróżnia się zimowy płyn do spryskiwaczy, a także płyn i zimowy płyn do spryskiwaczy – różnicePrzede wszystkim różnią się one składem i budową chemiczną. Bardzo ważne jest, by używać ich w odpowiednich porach roku, ponieważ zagwarantuje to bezpieczeństwo i skuteczność działania. Jednocześnie można uniknąć kosztownych awarii. Składniki poszczególnych typów płynów zostały dobrane tak, by jak najbardziej efektywnie spełniały swoją rolę w określonych warunkach atmosferycznych. Najważniejszym aspektem jest temperatura zamarzania – w przypadku płynu na zimowy okres powinna ona wytrzymywać temperatury nawet poniżej -22 ° płyn może zamarznąć?Zamarznięty płyn do spryskiwaczy jest bardzo możliwą sytuacją. Najczęściej dochodzi do niej w przypadku braku zmiany płynu letniego na zimowy. W takich przypadkach może okazać się, że płyn zamarzł w przewodach. To bardzo niebezpieczne, ponieważ jednocześnie może dojść do zamarznięcia całego układu spryskiwaczy. Zjawisko to powoduje z kolei uszkodzenie odmrozić płyn do spryskiwaczy?Jeśli zbiorniczek płynu znajduje się w pobliżu silnika, może wystarczyć jego dobre rozgrzanie i przeczekanie, aż koncentrat do spryskiwaczy odmarznie. Do zamarzniętego płynu letniego można dolewać koncentrat płynu zimowego, który rozmrozi ciecz w zbiorniczku na płyn. Innym sposobem jest zaparkowanie samochodu na parkingu podziemnym lub innym ogrzewanym miejscu. W takich warunkach ciecz może odmarznąć zarówno w zbiorniku płynu, jak i w dyszach spryskiwacze mogą być bardzo niebezpieczne. Z tego powodu warto używać dobrych jakościowo płynów i skorzystać z powyższych rad, by uniknąć nieprzyjemnych i kłopotliwych sytuacji.
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Ogłoszenie W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. Zamarznięty płyn do spryskiwaczy Autor Wiadomość ohayo Forumowicz Auto: Lancer SB Invite '09 Kraj/Country: Polska Dołączył: 31 Sie 2009Posty: 75Skąd: Warszawa Wysłany: 19-12-2009, 16:44 W moim poprzednim samochodzie problem zamarzniętych spryskiwaczy rozwiązywał się sam - silnik nagrzewał maskę i po jakimś czasie odpuszczało, ale tam nie było filcowej osłony od spodu maski. Tutaj ta osłona skutecznie izoluje ciepło, bo nawet snieg ani lód nie topnieje na masce. A może by zrobić małe okrągłe otworki w tym filcu w miejscu dysz, to może by odmarzało? Co o tym myślicie? Szkody się tym nie narobi, a może pomóc. Radassss Forumowicz Auto: Lancer 08 invite, Kraj/Country: Polska Dołączył: 15 Lis 2008Posty: 571Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 19-12-2009, 16:48 co do kupowania koncetratow to nalezy uwazac z mieszaniem gdyz wykres ich mieszalnosci nie jest linia prosta tylko ma ksztalt paraboliczny tzn. koncetrat -40 mieszany 50:50 z woda nie dale plynu -20, ja uzywam sprawdzonego plynu mam tego samego dostawce od lat i jestem zadowolony, kots pisal o orlenowski... tak Sylen jest jednym z najlepszych na rynku, przy takich mrozach warto tez pomyslec o plynie -80 (nie jest drogi), a spokojnie wyjdzie z 5 litrow takiego koncentratu 15 litrow plynu... a do koncentratow lepiej dodac mniej wody niz za duzo JCH MitsumaniakForumowa Opozycja Auto: OBK Kraj/Country: Polska Pomógł: 101 razyDołączył: 23 Maj 2005Posty: 8078Skąd: Bytom Wysłany: 19-12-2009, 17:03 Radassss napisał/a: warto tez pomyslec o plynie -80 (nie jest drogi), a spokojnie wyjdzie z 5 litrow takiego koncentratu 15 litrow plynu... Takich zimnych dni jak teraz jest raptem kilka w czasie zimy, trochę więc dużo tego płynu Zależy też ile kto jeździ. Ja np. mam jeszcze niezaczęty płyn Shella sprzed roku czy dwóch - nie było okazji użyć bo nie było takich mrozów. _________________"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" MSS DI-D --> OBK i DL-650 Radassss Forumowicz Auto: Lancer 08 invite, Kraj/Country: Polska Dołączył: 15 Lis 2008Posty: 571Skąd: Bydgoszcz Wysłany: 19-12-2009, 19:22 Cytat: Takich zimnych dni jak teraz jest raptem kilka w czasie zimy, trochę więc dużo tego płynu Zależy też ile kto jeździ. Ja np. mam jeszcze niezaczęty płyn Shella sprzed roku czy dwóch - nie było okazji użyć bo nie było takich mrozów. toretycznie, ale jak jest wlasciwa zima to sol z pod kol lecii czesto i gesto wiec sprysku sie duzo uzywa, zreszta ja juz od pazdziernika leje tylko zimowy plyn... w sumie dla mojego interesu to swietna wiadomosc ze jest taka a nie inna pogoda w 2 dni niemal caly zapas plynow sie sprzedal zarowno do chlodnic jak i do spryskiwaczy , ale nie ma to tamto jednak wolalbym zeby sie ocieplilo Ostatnio zmieniony przez mkm 20-12-2009, 10:56, w całości zmieniany 1 raz krzychu Mitsumaniak Auto: Lancer Int, Mazda CX-3 Zaproszone osoby: 1 Kraj/Country: Polska Pomógł: 140 razyDołączył: 21 Kwi 2008Posty: 12493Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 19-12-2009, 20:28 Paweł_BB napisał/a: chciałem zwrócić uwagę że sama temperatura zamarzania na poziomie np. -20 stopni może nie wystarczyć w temperaturach -15 stopni bo jak się jedzie autem to jest zimniej Naprawdę nie chcę być złośliwy ale to jakaś nowa fizyka. Może chodzi Ci o temperaturę odczuwalną? Która faktycznie czym większy wiatr tym jest niższa od prawdziwe (ale chodzi o odczucia np. człowieka). Ale jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni.... Trik Mitsumaniak1056/KMM Auto: Lancer invite '08 Kraj/Country: Polska Pomógł: 39 razyDołączył: 05 Mar 2008Posty: 3043Skąd: Augustów Wysłany: 19-12-2009, 21:08 krzychu napisał/a: Ale jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni.... To spróbuj przejść sie na spacer przy -20 i wietrze np 70km/h Niestety, prędkość owiewającego powietrza to dodatkowy czynnik, ale na szczęście prędkości w terenie zabudowanym nie są jakieś tam wielgaśne. Po za tym temperatura odczuwalna chyba nie jest brana pod uwagę przy tworzeniu takich płynów do szyb. Ciekawi mnie też to , czy dałoby się wymienić dyszę spryskiwacza tylnego na taką jak jest z przodu? Oczywiście, w razie niekończących się problemów z ta pierwszą. _________________Suzuki Ignis 1,2 (2019) Ostatnio zmieniony przez mkm 20-12-2009, 10:57, w całości zmieniany 1 raz michaello Forumowicz Auto: Byl LANCER jest CIVIC X Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 22 Kwi 2008Posty: 459Skąd: WE Wysłany: 19-12-2009, 21:35 To ja moze jakis konkret: Samochod stal na mrozie non stop przez 72 godziny w temperaturach -10, -15. Plyn do spryskiwaczy to kupiony na Orlenie z koniecznosci bo same stacje raczej omijam z daleka. (zrazilem sie -problemy z uruchomieniem) Zadnego zamarzniecia plynu, spryskiwacze dzialaja jak nalezy na duzym mrozie. Cena plynu jakas kosmiczna byla... sportowy Mitsumaniaklabradoromaniak Auto: Skoda Superb Platyna Kraj/Country: Polska Dołączył: 30 Lip 2009Posty: 40Skąd: Koło Wysłany: 19-12-2009, 22:21 michaello napisał/a: To ja moze jakis konkret: Samochod stal na mrozie non stop przez 72 godziny w temperaturach -10, -15. Plyn do spryskiwaczy to kupiony na Orlenie z koniecznosci bo same stacje raczej omijam z daleka. (zrazilem sie -problemy z uruchomieniem) Zadnego zamarzniecia plynu, spryskiwacze dzialaja jak nalezy na duzym mrozie. Cena plynu jakas kosmiczna byla... Ze swojego doświadczenia też mogę polecić płyn Orlenowski jak dotąd nigdy mnie nie zawodził. Od czasu do czasu w poprzednich samochodach używałem Claren K2(tańszy od orlenu) spotykałem go w Kauflandzie choć co do ceny to chyba wcale taki tani nie jest , jak pamiętam to 5l około 17 zł ,złego słowa nie powiem też nigdy nie zamarzał. Ale tak jak już ktoś napisał każdy w różnych warunkach użytkuje pojazd . _________________Misiek na łańcuchu. Paweł_BB Mitsumaniak01657/KMM Auto: Evo VIII 4T375 Kraj/Country: Polska Dołączył: 06 Sie 2007Posty: 709Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 20-12-2009, 19:25 krzychu napisał/a: jak jest -15 stopni i jedziesz 150km/h to dalej jest to -15 stopni.... A to ciekawe, nie chcę być złośliwy ale to chyba jakaś nowa fizyka A jak myślisz dlaczego czujnik termometra w aucie chowa się przed wiatrem? Dlaczego go nie montują np. z przodu zderzaka? A dlaczego w starych autach ludzie zasłaniają wlot do chłodnicy zimnego powietrza? Pewnie dlatego że pęd powietrza obniża temperaturę (niech będzie "odczuwalną") tak samo będzie ze spryskiwaczami, jeśli przy -15 stopniach nie zamarznie Ci płyn dostosowany do -20 stopni to tylko dlatego że jest osłonięty w komorze silnika (pewnie ma też tam cieplej bo obok jest gorący silnik, no chyba że zbiornik jest w bagażniku jak u mnie), ale na spryskiwaczach odsłoniętych na środku maski na pewno jest zimniej dlatego po 1-2 spryskaniach jadąc przy dużej prędkości płyn zamarza i dalej sobie nie popsikasz. Podobnie będzie z płynem na szybie - jeśli nie masz ogrzanej szyby (drutami lub nadmuchem) to też od razu w trakcie szybkiej jazdy płyn Ci zamarznie. Zorro123[Usunięty] Wysłany: 20-12-2009, 20:16 Panowie nie twórzcie nowej fizyki. Zacytuję siebie z tematu obok bo nie wim jak się wkleja link do postu. Cytat: Fizyka się kłania. W gaźniku szron powstaje na innej zasadzie (rozprężanie powietrza powoduje spadek jego temperatury a zarazem wytrącanie się pary w postaci szronu ) i nie ma nic wspólnego z powyższą sytuacją. Temperatura w zbiorniczku na płyn nie może być niższa od temperatury otoczenia choćby nie wiem jak szybko jechał samochód. Inna sprawą jest tzw. wychłodzenie ale to zjawisko następuje wtedy gdy coś ma wyższą temperaturę niż otoczenie wtedy im szybszy ruch opływający powietrza tym szybciej traci swoją temperaturę ale tylko do wyrównania się temperatur. Niższej temperatury niż otoczenie tym sposobem nie osiągniesz! Co do zasłaniania chłodnic to jest to dobre tylko w dwóch przypadkach : 1. Albo niesprawny termostat (puszcza cały czas na duży obieg płyn chłodniczy) i nie da rady silnik nagrzać płynu do optymalnej temperatury, 2. Zamiast płynu jest woda (która łatwo zamarza). Inne przypadki są bez sensu. Jeszcze kwestia zamarzania płynu na szybie. Płyn do spryskiwaczy to jednak woda nie zapominajcie. Alkohol jest tylko domieszką. w dodatku łatwo paruje. Może byc tak że zanim doleci na szybę już jest odparowany i wtedy mamy zamarzniętą szybę. mazin Mitsumaniak102 tys km przebiegu Auto: Lancer SB '08 Inform Kraj/Country: Polska Pomógł: 12 razyDołączył: 07 Lut 2009Posty: 1218Skąd: Nowy Sącz Wysłany: 20-12-2009, 20:44 Zorro123 napisał/a: 1. Albo niesprawny termostat (puszcza cały czas na duży obieg płyn chłodniczy) i nie da rady silnik nagrzać płynu do optymalnej temperatury, 2. Zamiast płynu jest woda (która łatwo zamarza). Inne przypadki są bez sensu. Albo układ chłodzenia jest skonstruowany, że nawet na małym obiegu zewnętrzna temperatura "daje radę" i silnik nie może się ogrzać wystarczająco (ew. zrobiłby to po paru godzinach jazdy dopiero). Przykład - fiat 125p, gdzie nawet przy sprawnym termostacie przy dużych mrozach może to być problemem. Ale zgadzam się, że powietrze pędzące z prędkością 150 km/h i "stojące" ma nadal tę samą temperaturę. A termometry się osłania, bo termometr ma mierzyć temperaturę powietrza, nie pędzącej masy tegoż, która nie zdąży nawet oddać mu części swojej energii i przez to zakłócić pomiar. Przecież gdyby było prawdą, że poruszające powietrze jest zimniejsze, to zależałoby nam raczej na prawdziwym pomiarze i termometry byłyby odsłonięte. Był kiedyś na Discovery taki program, w którym oglądali kamerą termowizyjną gościa stojącego w zimnym pomieszczeniu i gościa owiewanego strumieniem zimnego powietrza o tej samem temperaturze - i owszem, była różnica w zabarwieniu wokół niego, ale wynikająca z tego, ze warstewka która zdążyła się ogrzać w pierwszym przypadku, w drugim natychmiast była zdmuchiwana. _________________Piszę poprawnie po polsku (no, staram się). krzychu Mitsumaniak Auto: Lancer Int, Mazda CX-3 Zaproszone osoby: 1 Kraj/Country: Polska Pomógł: 140 razyDołączył: 21 Kwi 2008Posty: 12493Skąd: Bielsko-Biała Wysłany: 20-12-2009, 21:55 Paweł_BB napisał/a: A jak myślisz dlaczego czujnik termometra w aucie chowa się przed wiatrem? Dlaczego go nie montują np. z przodu zderzaka? W niektórych się montuje. A w tych w których nie myślę po to żeby je uchronić przed wodą, uszkodzeniem fizycznym a nie wiatrem ale sam się zastanawiam w jakich samochodach gdzie są te czujniki. Np. w sceniku jest tak że widać go z przodu samochodu (przez co kolega wymieniał ponieważ się uszkodził od karczera). Paweł_BB napisał/a: A dlaczego w starych autach ludzie zasłaniają wlot do chłodnicy zimnego powietrza? Sam tak robiłem w poprzednim samochodzie ponieważ nie działał mi termostat. A dlaczego karton pomagał ponieważ nie ma wtedy tak dużego przepływu powietrza przez chłodnicę (oraz chłodzeniem samego korpusu silnika jest mniejsze) i wolniej jest chłodzona ale ona jest chłodzona temperaturą taką sama niezależnie od prędkości tylko czym prędzej więcej tego zimnego powietrze przepływa przez chłodnicę (szybciej się wychłodzi) ale nie ma to związku z temperaturą zewnętrzną tylko z ilością tego powietrza która przez tą chłodnice przepłynie. Chyba (żeby nie było to żart) na ATH nie studiowałeś Budowy Maszyn jaca71 Mitsumaniak Auto: Lancer ES '09 Kraj/Country: Polska Pomógł: 18 razyDołączył: 01 Wrz 2008Posty: 4696Skąd: Kraków Wysłany: 20-12-2009, 23:03 W renault megane montuje się czujnik temperatury w lusterku zewnętrznym - taka mała wypustka pod nim. Panowie od fizyki alternatywnej nieźle daliście po zaworach i to jeszcze podpierając się fizyką. zubrin Forumowicz Auto: colt Kraj/Country: Polska Dołączył: 01 Wrz 2009Posty: 59Skąd: Poznań Wysłany: 20-12-2009, 23:07 wiatr nie ma wplywu na temperature jak na termometrze jest -15 to czy na niego wieje wiatr czy nie to nadal jest -15 trzeba bylo uwarzac na fizyce. tylko dla ludzi jest inaczej bo my sie pocimy i jak jest wiatr to nam sie wydaje zimniej chociaz nadal jest -15 to sie nazywa TEMPERATURA ODCZOWALNA Lestat Mitsumaniak Auto: Lancer DID '10 Kraj/Country: Polska Pomógł: 3 razyDołączył: 10 Paź 2009Posty: 579Skąd: Katowice Wysłany: 21-12-2009, 06:55 zubrin, mala dygresja temperatura odczuwalna [ Dodano: 21-12-2009, 07:26 ] Co do spryskiwaczy - przednie dzialaja mi bez zarzutu, problem mam z tylnym, no nic zobaczymy kupilem sobie nieco lepszy plyn zobaczymy, jak to nie bedzie pomagac to kupie jakis super, extra, hiper... _________________Nie wiem co napisać więc nie napiszę nic... Wyświetl posty z ostatnich: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
19-12-2009, 17:11 #1 ford::average Zarejestrowany: 09-04-2009 Skąd: Jelenia Góra Model: focus Silnik: 1600 diesel Rocznik: 2005 Postów: 92 zamarznięty płyn do spryskiwaczy Mam pytanie czy dobra niemiecka robota powstrzyma pęknięcia rozerwania itd po tym jak pomieszałem płyn letni z zimowym nadmieniam ze zamarzło wszystko w nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 19-12-2009, 17:13 #2 Zablokowany Zarejestrowany: 15-06-2009 Skąd: W-wa Model: mondeo 2l Kombi 2 SW Silnik: 2l 145, 2,3HE, 1,6 16V Ti VCT Rocznik: Mondeo2003, S max2009,F2005 Postów: 487 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy Cytat: Mam pytanie czy dobra niemiecka robota powstrzyma pęknięcia rozerwania itd po tym jak pomieszałem płyn letni z zimowym nadmieniam ze zamarzło wszystko w nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wlej ciepłego -22 pojezdzij. Podgrzać mozna w gorącym wiadrze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 19-12-2009, 17:26 #3 ford::average Zarejestrowany: 09-04-2009 Skąd: Jelenia Góra Model: focus Silnik: 1600 diesel Rocznik: 2005 Postów: 92 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy w jakim wiadrze?Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 19-12-2009, 17:36 #4 ford::average Imię: Tomasz Zarejestrowany: 21-07-2009 Skąd: Buckinghamshire UK Model: C-Max Silnik: TDCI Rocznik: 2011 Postów: 134 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy Nie powinno peknac. Zbiornik jest plastikowy wiec powinien wytrzymac naprezenia. Moj przynajmniej wytrzymal. Nie polecam mieszania bo moze ci na szybie w czasie jazdy zamarzac - a to raczej nieciekawa sytuacja. __________________ Ford Focus Zetec 2000 (2006-2009) Ford Focus C-Max TDCI Ghia 2006 (2009- 2014) Ford C-max Tdci Titanium 2011 (2014 - ?) 19-12-2009, 17:56 #5 ford::average Zarejestrowany: 09-04-2009 Skąd: Jelenia Góra Model: focus Silnik: 1600 diesel Rocznik: 2005 Postów: 92 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy dziękiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 19-12-2009, 18:01 #6 ford::average Zarejestrowany: 23-11-2007 Skąd: Zabrze Model: FOCUS 4 Silnik: EcoBlue Rocznik: 2019 Postów: 79 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy wielka kupa z tymi plynami, co z tego ze na opakowaniu jest napisane do -22 jak przy -12 na szybie juz sie krystalizuje, dopiero jak sie pusci nawiew naszybe to pomaga, jestem za stosowaniem koncentratów, polecam z firmy SONAX ja sobie chwale. __________________ must be TDdi 19-12-2009, 18:07 #7 ford::specialist Zarejestrowany: 05-03-2009 Skąd: Szczecin Model: Ford Focus Silnik: 1,6 EB Rocznik: 2011 Postów: 573 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy Hehe mnie też zamarzło. Ale z mojej winy, używałem dużo wcześniej zimowego, ale trochę zacząłem go rozcieńczać w zbiorniczku z wodą. I zapomniałem przed zapowiedziami o mrozach dolać zimowego. Wczoraj jadę, za spryskiwacz, a tu tylko wycieraczki. Mam tylko nadzieję, że pompki nie zarżnąłem. Teraz muszę czekać na odwilż. 19-12-2009, 18:29 #8 ford::beginner Zarejestrowany: 18-10-2009 Skąd: Warszawa Model: Focus I Silnik: 1,8 benzyna Rocznik: 2004 Postów: 19 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy Mnie tak kiedyś przymarzło w górach i musiałem wracać w brei do Warszawy. Na szczęście wstawiłem go na chwilę do ciepłego garażu teścia i puściło Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. 19-12-2009, 18:41 #9 ford::average Imię: Leszek Zarejestrowany: 08-11-2009 Skąd: Wielkopolska , Niemcy Leipzig Model: Ford Galaxy Silnik: Diesel 180km Rocznik: 2018 Postów: 156 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy Mi tez hihi zamarzl, no coz czlowiek nie maszyna, zapomina sie czasem ! Mam nadzieje tez ze pompka nie bedzie do wymiany :601: 19-12-2009, 18:56 #10 ford::expert Zarejestrowany: 08-09-2007 Skąd: Basingrad UK Model: rozne Silnik: kilka Rocznik: za stare Postów: 2,988 Odp: zamarznięty płyn do spryskiwaczy Nie, nic się nie stanie. Mi zamarzło na autostradzie przy -4 (+ ochładzanie pędem powietrza) i po wizycie w garażu odpuściło. Zastanawiam się tylko, bo nie znalazłem informacji, kiedy włącza się podgrzewanie przewodów i dysz spryskiwaczy. W Polsce warto pomyśleć o podgrzewaniu zbiorniczka. Gdzieś tak widziałem i płyn miał kilka stopni co powodowało, że nie zamarzał na szybie.
zamarznięty płyn do spryskiwaczy